2/13/2015

PEKAES Warszawa czyli historia, która rozpoczęła moją pasję

Iveco TurboStar 190.33 w barwach PEKAES Warszawa
Witam was serdecznie. 

Dzisiaj postanowiłem napisać kilka słów na swój temat. Zacznę może od pasji a dokładnie jednej z nich jaką jest Historia PEKAES`u Warszawa. Uszczegółowię: "Zajmuję się" Historią jednej z największych Polskich Firm Transportowych ubiegłego wieku. Kolekcjonuję zdjęcia a także biorę czynny udział w grupie dyskusyjnej poświęconej właśnie PEKAES`owi.  Dlaczego akurat takie zainteresowanie? Z jednej strony wiadomo - "sprzęt ciężki" z drugiej - wspomnienie rodzinne. Mój dziadek pracował w PEKAESIE a dokładnie w jego Śremskim oddziale, jeździł on Volvem F89. Trasy które wówczas przemierzał wielu dzisiaj nie mieści się nawet w głowie. Wyjazdy trwające średnio po kilka tygodni których głównym kierunkiem były państwa dawnego bloku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Przykładem może być np: Kazachstan. Jeśli ktoś z Was będzie zainteresowany posiadam "Wspomnienia z Wyprawy do Kazachstanu", w których właśnie kierowca PEKAES`u opisuje swoją podróż do tego Państwa.
Volvo F89 sfotografowane w trakcie "Zimy Stulecia" w 1979 roku.

Jedną z ciekawostek jaką mogę tutaj przytoczyć jest potoczne nazywanie Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej [w skrócie PKS] właśnie PEKAES`em. Dla wielu pasjonatów jest to temat dosyć drażniący, ponieważ PEKAES z naszym PKS`em dzieli jedynie logo. Oczywiście, dla bardziej zainteresowanych i wtajemniczonych istniał również PKS - Transportowy, zajmujący się przewozem rzeczy a nie ludzi. Ale to już inna beczka.

To taka krótka notka poświęcona jednej z moich pasji. Zapraszam do komentowania. Pozdrawiam

Dorzucam kilka fotek z moich kolekcji: 

Volvo F10 sfotografowane w Dover
Volvo F10 sfotografowane w Dover
Dwa Volva z zabudowaniami i przyczepami przeznaczonymi do przewozu bydła. Fot pochodzi prawdopodobnie z Turcji. Rok nie jest mi znany.

4 komentarze:

  1. Cześć :) Bardzo zaciekawił mnie ten wpis (między innymi dlatego, że piszę magisterkę na temat transportu i pracy kierowcy;) ) i chciałabym "porozmawiać" bardziej prywatnie na temat PEKAESu i PKSu i pracy Twojego dziadka :) Czy byłaby opcja wymienić z Tobą kilka maili w tej sprawie? Jeśli będziesz zainteresowany, bardzo proszę, napisz do mnie na maila: maria.knapkiewicz@wp.pl
    Pozdrawiam ciepło
    Marysia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. PEKAES nie miał Volvo F10, tylko F12

    OdpowiedzUsuń
  3. A to Iveco to model 240.33 Turbostar

    OdpowiedzUsuń
  4. Człowieku, piszesz bzdety nie pokrywające się z rzeczywistością. Ktoś, kto pracował W PMPS "PEKAES" - później, gdy zmienili nazwę firmy w "Stanie wojennym" na "PEKAES" Auto Transport SA by na "na zachodzie" nie zarekwirowano aut PMPS-u wraz z ładunkami (mniejsza o kierowców).
    Piszesz, że Twój dziadek jeździł w Śremie Volvem - bzdura! Jeździłem w tej firmie od 1975.. do 1984. Najpierw w Błoniu Volvem F89 z przyczepą (Shenk) i F12 - ciągnik z naczepą.
    W Śremie rok Fiatem 190NC z przyczepą. Następnie w Słubicach Mercedesem 23-36 tz. "Zemsta Hitlera".
    Ps. Udowodnił bym to - co piszę - gdybym mógł umieścić tu jakiekolwiek dokumenty.
    Jeśli masz ochotę na sprawdzenie tego co piszę, podaję @
    edlewa@live.com
    Pisz, ja nie gryzę,
    Zdrowia życzę

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :)