Błędy - jak to z nimi jest? Często popełniamy je nie będąc nawet tego świadom, często również robimy to z pełną premedytacją.
Każdy popełnia błędy, na to nie ma reguły. Czy Ksiądz, Policjant, Nauczyciel - każdy, każdy człowiek. Ważne jest dostrzec je i starać się za wszelką cenę naprawić. Ile razy coś zrobimy, a gdy przychodzi co do czego: - Ja nic nie zrobiłem/zrobiłam. A później po latach "Ktoś" nam je wypomni.
A wypominane błędy z przeszłości nic nie dają, bo co? Ból w sercu pozostanie i tak i tak, czy tego chcemy czy nie. Życiowy scenariusz pójdzie dalej i nikt nie zapyta się czy za nim nadążasz. Czy Ci pasuje to co teraz się dzieje. Ktoś nad tym siedzi i decyduje. Tylko kto? Bóg? A jeśli Boga nie ma? Może życie, które idzie w parze z losem i przeznaczeniem? ...
Niestety, czasami przychodzi taka chwila w "tym wszystkim" gdzie otwierasz kronikę tego całego bagna w którym siedzisz i zastanawiasz się co ty tu do cholery robisz. Dopiero wtedy zdajesz sobie sprawę z sensu całego przedstawienia, które w końcu się skończy. Tylko kiedy? To od ciebie zależy... Życie jest krótkie (Czasami bardzo - wystarczy przejść się na cmentarz a raczej tą smutniejszą jego część gdzie pochowane są dzieci, niektóre umierają w dniu swoich narodzin inne po paru dniach) kiedyś się zaczęło i kiedyś musi skończyć. A wiesz co jest w nim najpiękniejsze? Że to Ty o nim decydujesz. To ty piszesz swoją kartotekę, swój pamiętnik, swojego bloga. A trzymasz go w sercu, pomiędzy Miłością a Nienawiścią. I to ty decydujesz czym zapełnisz te kartki z tego pamiętnika. Tu przychodzi coś więcej niż tylko wybór stylu pisania, tu bardziej chodzi o treść. Niech będzie brudny, brzydki, zasyfiały. Wyrażę się gorzej - zapierdolony, ujebany i kurwiący brudem i ubóstwem - ale masz w nim być ty i tylko ty. Nie Ja, twoja rodzina, chłopak czy dziewczyna tylko Ty. Każda kartka opowiada o innym dniu, jak kalendarzyki sprzedawane w księgarniach. Każdy z takich terminarzy podzielony jest kolejno na dni, tygodnie, miesiące. I to ty decydujesz o treści która pojawia się na każdej z tych stron.
Pamiętaj tylko by nie zostawić żadnej z nich pustej - to najgorsze co może być.
Dziękuję.
-- Ten komentarz pozostawię dla siebie ---
OdpowiedzUsuńDawno tu nie zaglądałam, jednak ten wieczór wzbudził we mnie zainteresowanie internetami więc postanowiłam że wpadnę. Nie żałuję, (chodź nigdy nie żałowałam zaglądania tutaj ;] ) ten wpis wyłowił ze mnie całą moją wrażliwość i dał wiele do myślenia :) nie pozostaje mi nic innego jak tylko podziękować... więc Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję ;) Zapraszam do częstszego zaglądania ;)
Usuń